Fabryka Porcelany

Jak (chyba?) każda babeczka lubię ładną porcelanę. Kupuję ją przy wszelkich możliwych okazjach cenowych. Efekt - półki uginają się pod ciężarem nadmiarowych miseczek, a z każdej szafki wyskakują kubki. Co nie znaczy, że mam ich w moim odczuciu wystarczająco, o nie :)
Za każdym razem, gdy upatrzę coś w moim guście ładnego, na prawdę nie muszę siebie długo przekonywać, że właśnie ten talerz/kubek/miseczka (niepotrzebne skreślić) będzie idealnie prezentowała się na święta/imieniny/kolacje z przyjaciółmi. Tak więc kolekcja rośnie i rośnie...


 

W minioną sobotę moje kuchenne żądze po raz kolejny zostały zaspokojone :)
W Fabryce Porcelany Ślaskiej w Katowicach, z okazji Industriady, otwarto przysklepowy jarmark z okazyjną, lekko wybrakowaną porcelaną. Ot, gdzie nie gdzie plamka lub nie do końca ładnie wtopiony wzór. Ale wybór był przeogromniasty ... od klasycznych bieli począwszy, poprzez sielsko-anielskie i nowoczesne wzory, na Villa Italia skończywszy.

Fabryka produkuje dla wielu marek europejskich i jak się ma szczęście można prawdziwe perełki wypatrzeć. A ceny - raj na ziemi - dla mnie rzecz jasna ;) Filiżanki i spodki po złociszu, talerze po piątaku. I jak tu nie brać? Więc brałam, wybierałam, przebierałam ...
Mężuś tylko głową z politowaniem kiwał, że zamiast kulturalnie się na Industriadze rozwijać - siaty ze skorupami tacham :)



Wyszedł mi z łowów totalny misz-masz. Ale podoba mi się taka różnorodność. Nie lubię zastaw skompletowanych od a do z. W końcu nie przyjmuję na kawie królowej brytyjskiej... a i ona pewnie skusiłaby się na posiłek podany na tak nonszalancko niedobranej porcelanie ;)
W każdym bądź razie mój Skrzat się kusił...


Każdemu pasjonatowi porcelany różnej maści gorąco polecam Fabrykę. Zresztą jak coś znowu utrafię to nie omieszkam Wam zaprezentować :)

Pozdrawiam cieplutko,
Pliszka

Komentarze

  1. Wiem o czym piszesz, bo też tak mam, półki uginają się już od wszystkiego:))Mężczyźni są jacyś dziwni, taka piękna porcelana, a oni nie łapią, że akurat pasuje do domu:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież to tylko oznacza, że mają zaradne żony ;)

      Usuń
  2. Piękny misz masz powstał. Uwielbiam takie okazje, wyprzedaże, akcje. Nawet jeśli faceci nie kumają o co chodzi to pamiętaj ze jest cała masa tak samo zakręconych porcelanowych maniaczek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja się cieszę, że jest na tym świecie jeszcze ktoś, kto ma tak jak ja:) W mnie nie uświadczy się kompletnej zastawy, bo albo się wtłukła osierocając kilka filiżanek, albo nigdy jej nie było. Uwielbiam kupować po 2 talerze, a w szczególności miseczki wszelkiej maści. Co jakiś czas zawija do nas jakaś zbłąkana, nieuświadomiona dusza, która oferuje nam pomoc w zakupie czegoś kompletnego (bo skoro nie mamy to widać taka bida), niestety zwykle bo wprowadzeniu w temat - że to tak ma być, nie okazuje zrozumienia:) Chyba muszę kupić jakiś komplet obiadowy dla świętego spokoju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święty spokój niestety ważna rzecz. Kup biały komplet to spasuje ci do wszystkiego :)

      Usuń
  4. Prawdziwe piękności wybrałaś. Czy to była jednorazowa "impreza", czy taki kiermaszyk na stałe?
    Mieszkam niedaleko, więc może też pojadę potachać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeceny białej porcelany są w przyfabrycznym sklepiku cały czas. Kolorowa wybrakowana zastawa też bywa, ale podobno po ciut wyższych cenach.

      Przy okazji dziękuję za możliwość brania udziału w Twoim candy i cudowną wygraną :)

      Usuń
  5. Sliczna.
    Ja tez jestem zakrecona na porcelane;))
    Kazy talerz mam inny. Ale..niebieski;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stół musi cudownie wyglądać jak nakryjesz go wszystkimi odcieniami niebieskiego :)

      Usuń
  6. Woooow! :) Spokojnie nie jest z Tobą nic nie tak ;) Każda kobieta ma przeogromną kolekcję przydasiów ;))) Powiedz mi Kochana, kiedy będą teraz organizowane takie wyprzedaże? Wiesz może? Z chęcią bym się przejechała do Katowic .. Może wiesz coś na temat jakiś targów staroci w K ? Pozdrawiam , Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pisałam Violi, przecena białej wybrakowanej porcelany jest zawsze. Na wyprzedaże kolorowej natknęłam się przy okazji Industriady i Nocy Muzeów. Podobno na co dzień też robią z niej wystawki, tyle że po ciut wyższej cenie. Ale w sklepie warto się zaopatrzyć także w "standardową" zastawę pod marką Porcelany Śląskiej. Wzornictwo jest przepiękne, a ceny przystępne (nie nakładają marży). Z innych miejsc polecam Targ Staroci w Bytomiu i Interkomis w Siemianowicach Śląskich. W centrum otworzono też sklep firmowy Bolesławca.

      Usuń
  7. Ok :) Bardzo dziękuję za informację. W przyszłym tygodniu może uda mi się podskoczyć po jakieś cudeńka ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM - MYLITTLEHAPPYNEST